29 marca, 2024

Twoja mapa – jak dojść do celu

Udostępnij:
Pin Share
twoja mapa - jak do celu

Nieraz czegoś bardzo chcemy, a jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że osiągnięcie tego zajmie nam „trochę” czasu. Nie jeden dzień, nie dwa, ale miesiąc, może rok. I się zniechęcamy. Z jednej strony nadal o tym marzymy, ale z drugiej sama świadomość trudu, jakiego mamy się podjąć i brak pomysłu, jak to mamy zrobić, powoduje, że tkwimy w miejscu. Zakładamy, że „jakoś to będzie”. Że, być może, to nam się przydarzy. Że kiedyś się za to w końcu weźmiemy…

Czas mija, a my się za to wcale nie bierzemy. Z nieba nam to też nie spadło. Ta rzeczywistość jest dla nas niewygodna i… użalamy się nad sobą.

Kluczowe w tym wszystkim jest pytanie: “jak do tego dojść?”

Odpowiedź na to pytanie tworzy natomiast drogę prosto do celu.

Prosta metoda – jak dojść do celu

Nie wiem, kto jest autorem tej metody. Gdy się dowiem, to dopiszę. Chodzi o to, abyś sobie wyobraził/wyobraziła, że już masz to, co chcesz.

Jeśli chcesz wyjść z toksycznego związku to wyobrażasz sobie na przykład, że mieszkasz sam/sama w pięknym domu z ogrodem, który możesz urządzać całkiem po swojemu. Zapisujesz ten cel, a następnie od tego celu odprowadzasz linie oznaczające sposoby, za pomocą których tam doszłaś/doszedłeś – to są konkretne działania.

Zaczynaj właśnie od tych działań, które są najbliżej celu i rozdzielaj je na prostsze. W ten sposób tworzysz ścieżki dojścia. Rozrysowujesz swoją osobistą mapę dojścia do celu. Zrób tak, aby działanie najprostsze było możliwe do wykonania już dzisiaj (po nitce do kłębka 😉). To może być wysłanie CV do jakiejś firmy czy zrobienie zdjęcia produktu, który możesz zacząć sprzedawać. A może umówienie się na wizytę do psychologa albo popytanie wśród znajomych o dobrą opiekunkę dla dziecka. A może jeszcze prostsze. Ty decydujesz. Wszystko zależy od Twojego celu i Twoich sił.

Jak się będziesz czuć?

Zobaczysz, że realizacja już pierwszego kroku, który może być najbardziej trywialny pod słońcem, da Ci niesamowitą satysfakcję. Satysfakcję wynikającą z poczucia, że robisz coś z sensem, że ogarniasz to, co dotąd dla Ciebie stanowiło jakąś gęstą maź albo mgłę, przez którą nie mogłeś/ nie mogłaś się przedrzeć. Że idziesz właściwą drogą, która prowadzi Cię do celu. Niesamowite uczucie.

Jak wykorzystywać mapę dojścia do celu?

Mapę możesz sobie uszczegóławiać zawsze, jeśli chcesz – rozbijać większe działania na prostsze. Najlepiej, żebyś każdego dnia zrobił/zrobiła do końca coś konkretnego z tej mapy. Zatem rozbijaj je tak, abyś mógł/mogła codziennie wykonać jakieś nowe zadanie.

Dojdziesz do tego celu.

Chyba że zmienisz cel 😉

Jak stworzyć mapę dojścia do celu?

Najprościej taką mapę sobie stworzyć na kartce papieru. Ale musisz liczyć się z jej aktualizacją, więc w praktyce będzie to kreklanie i/albo posługiwaniem się większą liczbą kartek. W efekcie zmniejszy się jej czytelność, a to zniechęca do kontynuowania działań.

Możesz więc wykorzystać proste w obsłudze darmowe oprogramowanie do tworzenia tzw. map myśli (mind mapping) – do ściągnięcia tutaj – które pozwala na dowolne rozrysowywanie ścieżek i ich aktualizację. Program ten nazywa się FreeMind i sama go mam w swoim komputerze. Po wejściu na stronę (w wersji anglojęzycznej), przewiń ją nieco na dół i wybierz wersję właściwą dla Twojego systemu komputerowego (w przypadku Microsoft mamy do wyboru wersję okrojoną – która w zupełności do tego celu wystarcza – oraz bardziej rozbudowaną. O wersji na urządzenia mobilne niestety nic nie wiem). Przy instalacji można wybrać polską wersję językową. Program jest dość intuicyjny, ale warto też samemu przetestować różne funkcje. Można sobie później taką mapę oczywiście wydrukować.

Moja rada przy tworzeniu mapy dojścia do celu:

jeśli tylko masz jakieś pomysły na działania prowadzące do celu: zapisuj je na mapie i łącz odpowiednią ścieżką z innymi.

Ponadto: do realizacji każdego działania może prowadzić więcej niż jedna ścieżka (więcej niż jedno działanie). I to jest dobre, bo zawsze zwiększasz szanse, że jeśli jednym sposobem coś nie wyjdzie, to wyjdzie innym. A jeśli wszystkie da się zrealizować, to możesz spotęgować korzyści.

Jak najprostszych działań i najkrótszych ścieżek! 🙂


Spodobał Ci się ten artykuł?


Udostępnij:
Pin Share

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.